Alkoholizm jest stary jak ludzkość i zawsze były kobiety kochające alkoholików. Gdy kocha się alkoholika, jest się z nim blisko, ten rodzaj relacji boli. Kochać alkoholika to żaden wstyd czy też grzech, grzechem jest tylko kochać go głupio czyli w taki sposób w który wspiera się jego uzależnienie. Jest to miłość która bywa cierpieniem. Czasami im bardziej osoba współuzależniona stara się zaprzestać picie partnera, tym bardziej jej to nie wychodzi.
Jeśli jesteśmy w związku z alkoholikiem musimy zmienić naszą miłość do niego na miłość stanowczą tzw. miłość twardą. Należy podczas rozmowy oznajmić iż: „nie przestaję cię kochać, ja po prostu tą miłość zacznę inaczej okazywać. Nie zgadzam się na to, co mnie z powodu twojego picia spotyka. Oraz od tej pory zaczynam w naszej miłości bronić siebie. Kocham Cię bardzo, ale twojego picia nie znoszę. Wiedz, że te wszystkie słowa poprę czynami.”
Kobiety od dawien dawna chciały odciągnąć alkoholika od alkoholu aby ten zaangażował się bardziej w życie rodzinne, żeby przestał pić. Wymyślały one na przełomie lat różne sposoby, niektóre bardziej skuteczne a niektóre nie. Te utarte przez lata sposoby to np.: dziecko, żeby się facet bardziej przywiązał i nie wychodził z domu z kolegami. Inne to np. przeszukiwanie kieszeni, portfela, żeby nie miał za dużo pieniędzy na alkohol. Niektóre zasiadały do stołu i piły razem z partnerem, zabierając mu w jakiś sposób alkohol. Wszystkie te utarte przez lata metody opierały się na jednym na Kontrolowaniu. Jest jedna zasada którą należy zrobić aby uzależniony dostrzegł problem: Przestajemy rzucać tzw. poduszki pod upadającego uzależnionego. Musi on niestety ponieść konsekwencje swojego picia, bolesne konsekwencje. Im szybciej tym lepiej, czyli nie usprawiedliwiamy nieobecności w pracy, nie tłumaczymy go, nie okłamujemy najbliższych ukrywając prawdę o pijącym mężu. Im szybciej alkoholik osiągnie swoje dno tym większe prawdopodobieństwo, że zdecyduje się na podjęcie terapii. Dobrowolna zgoda na terapie daje największe szanse na zaprzestanie picia. Strach jaki może dopaść uzależnionego może przyśpieszyć decyzję o leczeniu, ale najważniejsze – nie możemy mu stwarzać KOMFORTU PICIA. Aby osoba uzależniona poddała się leczeniu, należy dać jej do zrozumienia, jakie konsekwencje mają jego czyny oraz należy być konsekwentnym w swych postanowieniach, ponieważ alkoholicy to świetni manipulatorzy i kłamcy którzy będą obiecywać, że już nigdy więcej się nie napiją. Nie możemy im wtedy wierzyć, sami nie wygrają z nałogiem. Natomiast jeśli alkoholik zdecyduje się na podjęcie leczenia należy działać najszybciej jak to możliwe. Dlatego nasz ośrodek oferuje pomoc osobą uzależnionym od alkoholu 24/7 o każdej godzinie można do nas zadzwonić i porozmawiać oraz umówić się na bezpłatną diagnozę.
Zapraszamy do zapoznania się z innymi artykułami na Naszym Blogu, wszelkie pytania dotyczące Terapii w Naszym Ośrodku prosimy kierować na kontakt@nasza-terapia.pl lub pod nr tel. 795 009 679.
Pozdrawiamy nowych czytelników z takich miast jak: Łomża, Tomaszów Mazowiecki, Chełm oraz Leszno.
Prywatny ośrodek terapii uzależnień „Nasz Zapał”