W moim przypadku akceptacja to też Himalaje i długa kreta droga aby to osiągnąć.
Akceptacja to powolny proces odkrywania swoich uczuć na nowo, które gdzieś głęboko zostały zakopane, w procesie degradacji niszczenia samego siebie podczas pijackiego amoku trwającego kilkanaście lat.
Zaakceptować siebie to mieć zaufanie, niby prosta sprawa, ale czy ono jest?
Na tą chwilę okłamałbym gdybym powiedział, że tak.
Pogodzenie się z tym co było, wybaczenie sobie tych wszystkich złych i okrutnych wydarzeń z przeszłości.
To powolny proces wychodzenia z tego marazmu, z tego świata iluzji i zakłamania, który będzie trwał nie wiem jak długo.
Ale mam nadzieję, że ciężką mozolną pracą nad sobą, wybaczeniu sobie tego kiedyś to osiągnę i zaakceptuję swą osobę i wrócę do rodziny i społeczeństwa jako jej pełnoprawny obywatel, trzeźwiejący alkoholik – co wcale nie oznacza gorszy człowiek.

Dariusz

Posłuchaj naszego bloga na platformie YouTube

Zapraszamy do zapoznania się z innymi artykułami na Naszym Blogu, wszelkie pytania dotyczące Terapii w Naszym Ośrodku prosimy kierować na kontakt@nasza-terapia.pl lub pod nr tel: 48 795 009 679.

Pozdrawiamy nowych czytelników z takich miast jak: Opoczno, Małogoszcz, Opatów, Kielce oraz Starachowice, Wąchock

Prywatny ośrodek terapii uzależnień „Nasz Zapał”