Oto najbardziej popularne środki jakie stosują osoby aby niestety uniknąć terapii. Leki te nie wyleczą z choroby alkoholowej.
Tabletki awersyjne
Disulfiram – Wywoływanie tzw. efektu kaca już po kilku minutach od spożycia nawet niewielkiej ilości alkoholu etylowego.
Lek charakteryzuje się licznymi działaniami niepożądanymi oraz ryzykiem wystąpienia reakcji toksycznej przy złamaniu abstynencji. Dodatkowo cechuje się licznymi interakcjami z innymi lekami. To wszystko sprawia, że jest obecnie traktowany jako lek tzw. drugiego rzutu, który stosuje się w sytuacjach, kiedy leczenie innymi preparatami nie przyniosło pożądanych rezultatów.
Lek stosuje się w postaci tabletek wszywanych pod skórę.
Esperal – stanowi środek implementowany podskórnie, którego zadaniem jest przed dłuższy czas wywoływać awersję do alkoholu. Dzieje się tak dzięki wykorzystaniu od dawna znanego mechanizmu behawioralnego, który mówi o tym, że działania prowadzące do nieprzyjemnych skutków są wygaszane.
Esperal połączony z alkoholem prowadzi do bardzo nieprzyjemnych doznań, które można porównać do zwielokrotnionego zatrucia alkoholowego. Przede wszystkim więc powstrzymuje przed sięganiem po alkohol, a u niektórych osób wytwarza niechęć do picia.
Anticol – to lek w postaci tabletek dostępny w aptekach za okazaniem recepty. Jego substancją czynną jest disulfiram. Jednoczesne zażycie preparatu i spożywanie alkoholu etylowego wiąże się z podwyższeniem stężenia w organizmie aldehydu octowego, a w konsekwencji pojawienia się objawów zatrucia. Należą do nich:
- zawroty głowy,
- wymioty,
- nudności,
- niedociśnienie,
- nagłe zaczerwienienie twarzy wraz z towarzyszącym mu uczuciem gorąca,
- tachykardia.
Awersyjny środek nie ma wpływu na podłoże alkoholowej choroby. Wiele uzależnionych osób tylko liczy minuty, aż tabletki przestaną działać i będą się mogły napić. Samo zaszycie wywołuje najczęściej stany nerwowe, frustracje oraz skrajną irytację. Osoby, które miały wszyty Esparol lub Dysulfiram po zakończeniu działania specyfiku często jeszcze wpadają w większy ciąg, aby tylko „nadrobić” stracony czas za niepicie. Dlatego warto wiedzieć, że wyżej wymienione leki nie wyleczą z choroby alkoholowej i nie zawsze są dobrym wyborem.